Analiza meczu ligowego II ligi wojewódzkiej juniorów starszych : Pogoń Lubaczów - Lechia Sędziszów - 03.05.2016 - g.11.00 - stadion Pogoni Lubaczów . Wynik 2-1 dla Pogoni . Bramka : Hulek . Asysta Januś.
To już trzeci dwugodzinny wyjazd na mecz w ciągu 20 dni. Tym razem do Lubaczowa. Pojechaliśmy na ten mecz z wiceliderem w niepełnym składzie, z różnych powodów.
Od początku mecz dobrze zapowiadał się dla Lechii, która narzuciła swój styl gry, na niewiele pozwalając gospodarzom. Skrócenie pola gry i agresywne przesuwanie, całkowicie storpedowały poczynania Pogoni w ofensywie.
W 17 minucie Michał Hulek, jak to czynił do tej pory w poprzednich meczach, zdobył bramkę po asyście Fabiana Felona. W kolejnej akcji na 2-0 mógł podwyższyć Mateusz Januś po uderzeniu z rzutu wolnego z 20 metra. Fantastyczną obroną popisał się niepozorny bramkarz gospodarzy przenosząc piłkę nad poprzeczką.
W pierwszej połowie Lubaczów nie istniał. Miał problemy z konstruowaniem groźnych akcji. W 35 minucie kontuzji doznał Mateusz Januś. I od tego momentu zaczęły się nasze problemy.
Całą drugą połowę Lechia grała w 10-tkę. Do 75 minuty wyglądało, to nieźle, Lubaczów w żaden sposób nie zagrażał naszej bramce. W kolejnej jednak akcji Pogoń doprowadziła do remisu po strzale z dystansu zza pola karnego. Biernie zachowała się nasza defensywa i było po sprawie.
Zwycięską, jak się później okazało bramkę Pogoń zdobyła po lobie nad naszym bramkarzem z prawego skrzydła. Bramka nieco kontrowersyjna. Sędzia główny uznał, że piłka nie przekroczyła całym obwodem linii. Jednak liniowy wskazał na środek boiska. Jak mógł, to zauważyć stojąc na 7 metrze od linii końcowej, to jego "słodka tajemnica". Większość naszych zawodników twierdziła, iż piłka nie przekroczyła linii bramkowej - protesty na nic się zdały.
W 15 końcowych minutach meczu Lechia pomimo gry w 10-tkę zaatakowała zdecydowanie. Sytuacje bramkowe mieli Bartek Posłuszny po strzale z rogu 16-tki, a najlepszą miał Michał Hulek po kiksie bramkarza dostał piłkę pod nogi w polu karnym, jednak jego strzał obronił bramkarz.
I na koniec w 93 minucie na róg lechici poszli całym zespołem pod bramkę i niewiele zabrakło do remisu po główce Fabiana Felona.
Podsumowanie :
Defensywa - stracona pierwsza bramka po błędach w kryciu obrońców. Bliźniaczą bramkę straciliśmy w Świętym.
Zdecydowanie szybciej doskoczyć do zawodnika z piłką, i nie pozwolić na oddanie strzału z okolicy pola karnego.
Więcej spokoju w rozegraniu akcji od środka przez boki obrony.
Poprawić komunikację słowną pomiędzy bramkarzem a obrońcami. Używajmy krótkich zwrotów : plecy, krótka, długa, doskocz, asekuruj, moja.
W dalszym ciągu pracować nad przesuwaniem obrony w strefie, asekuracją.
Ofensywa - co mecz stwarzamy kilkanaście sytuacji bramkowych, z czego wykorzystujemy kilka, poprawić skuteczność w wykańczaniu akcji.
Formacja ofensywna /pomocnicy i napastnicy/ cały czas pod grą, szukamy gry bez piłki, cały czas chcemy dostać piłkę, ustawiamy się w "świetle podania", piłka musi nas widzieć.
Pełna realizacja założeń przedmeczowych w ataku i obronie przy stałych fragmentach gry, nie zawsze pamiętamy o swoich zadaniach.
Noty trenera za mecz z Pogonią Lubaczów :
Chmiel-6
Duduś-6
Hosa A.-6
Drozd-6
Zurek-6
Felon-7
Posłuszny-6
Wiater-6
Majcher-6
Hulek-7
Januś-6.