Analiza meczu ligowego II ligi wojewódzkiej juniorów starszych : - Lechia Sędziszów - Izolator Boguchwała - 04.06.2016 - g.11.00 - stadion Lechii - boczne boisko.
Wynik 3-1- /0-0/ . Bramki: Żurek, Majka, Ostreicher.
Na ten mecz czekaliśmy od początku rundy. Wiadomo przyjechał "lider", który dotychczas przegrał tylko 3 mecze z 50 punktami i strzelonymi bramkami ponad 90. Najlepsi dwaj napastnicy Izolatora mieli na swoim koncie ponad 50 strzelonych bramek. Więc jakieś obawy przed meczem były. Tym bardziej, że Lechia nie mogła zagrać w optymalnym składzie z różnych powodów.
Trochę na początku meczu zdenerwowała lechitów buńczuczność i zarozumialstwo Izolatora. Ta postawa przyjezdnych podziałała jak "płachta na byka" na Lechię.
Od początku meczu nie było widać ubytków w składzie a zawodnicy, którzy wybiegli na boisko realizowali wszystkie założenia przedmeczowe. Jak się spodziewaliśmy pierwsze minuty były najcięższe. Izolator stworzył sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Jednak Tomek Chmiel był zawsze na posterunku. Kiedy Izolator około 30 minuty nieco się wystrzelał inicjatywę powoli przejmowała Lechia. Tuż przed przerwą Paweł Chudyba mógł pokarać przyjezdnych, którzy tak często podczas gry powtarzali, że przyjechali po 3 punkty i awans do I ligi im się należy. I najlepiej jakby Lechia się "położyła" i oddała punkty.
Do przerwy więc 0-0. Po zmianie stron to Lechia zepchnęła Izolator do defensywy, przeprowadzając prawdziwą kanonadę na bramkę gości. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dawid Żurek przeprowadził rajd po prawym skrzydle, minął kilku zawodników, wbiegł w pole karne i strzelił nie do obrony pod poprzeczkę. Bramka piękna zdobyta praktycznie z zerowego konta.
No i przyjezdni znowu zaczęli powtarzać jak, to przyjechali wygrać mecz.
Udało im się co prawda zdobyć wyrównującą bramkę ale to było wszystko na co ich było stać, bo to Lechici prowadzili grę i byli zespołem w tym dniu lepszym.
W 60 minucie Michał Majka zdecydował się na strzał z 35 metrów. Uderzył tak soczyście pod poprzeczkę, że bramkarzowi pozostało wyciągnąć piłkę z siatki. Od tego momentu Izolator się pogubił, w ich poczynania wdarła się nerwowość. I zdecydowanie jakby stracili impet w grze.
Po dokonaniu 4 zmian w szeregach Lechii, gra zdecydowanie się ożywiła w końcówce. W 80 minucie na rajd po prawym skrzydle zdecydował się Dawid Wiater , minął 4 zawodników i dokładnie dośrodkował w pole karne, gdzie Stefanowi Ostreicherowi pozostało skierować piłkę do pustej bramki 3-1 dla Lechii.
Po tej bramce kapitan Izolatora zgłosił konfrontacje z dokumentami osobistymi drużyny Lechii. Wiadomo było, że była to desperacja ze strony przyjezdnych, gdyż wymykał się im awans do I ligi. Oczywiście zawodnicy Lechii wszyscy mieli dowody i zgodna była autentyczność zawodników.
Podsumowanie :
W myśl powiedzenia "pycha kroczy przed upadkiem" srogo dotknęła zawodników Izolatora. Za swoje zachowanie mogą zostać surowo ukarani brakiem awansu.
Lechia wykonała, to co do niej należało, czyli walka na całym boisku i konsekwentna realizacja założeń taktycznych.
Taką Lechię chcemy widzieć w przyszłym nadchodzącym sezonie : nieustępliwą, walcząca, zdeterminowaną w dążeniu do założonego celu - GRATULACJE DLA CAŁEJ DRUŻYNY !!!!
Noty trener za mecz z Izolatorem :
Chmiel-10
Duduś-9
Babiarz-9
Żurek-10
Rymut-9
Felon-10
Majka-10
Wiater-10
Chudyba-9
Hosa S.-7
Drozd-9
Chorąży-7
Osteicher-8
Kuroń-7
Hosa A.-9
Skład :